Pierwszym znanym właścicielem wsi był Dobrogost z Włościejewic (pocz. XV w.), po którym odziedziczył jego syn Piotr Pasikoń. Ten w 1449 r. zapisywał żonie Małgorzacie 350 grzywien posagu i tyleż wiana. Ich synem był Andrzej Pasikoń, który w 1491 r. oprawił 200 kop posagu i tyleż wiana żonie Elżbiecie. Trudno powiedzieć, czy to ten sam Andrzej został archidiakonem w Poznaniu. Z zapisek dowiadujemy się, że w 1516 r. wraz z bratem Stanisławem zapisali 5 grzywien rocznie czynszu, dla kolegiaty w Bninie. Kolejny dziedzic - Wawrzyniec Włościejewski zapisał podobny czynsz dla kościoła parafialnego we Wrześni. Miał 5 córek, w tym najstarszą Agnieszkę, która w 1550 r. sprzedała wszystkie wsie rodzinne, w tym Brzóstownię, Stanisławowi Brodowskiemu. Do końca XVI w. wieś dzierżyli kolejno Piotr Dobczyński z żoną Barbarą Włościejewską i Stanisław Sapieński. Miał on trzech synów: Jana, Wawrzyńca i Marcina, którzy w 1592 r. dokonywali działów braterskich. Inna część Brzóstowni cały czas, aż do początku XVII w. znajdowała się w rękach Brodowskich. Spadkobiercami Marcina Sapińskiego byli: Andrzej Rokoszewski i Świętosław Czacki. Obydwaj oni w 1639 r. sprzedali całe części wsi Mchy, Niedźwiady, Włościejewki, Międzyborze, Brzóstownię, Łąk, Bargów i Kąkolewo Stanisławowi z Przymy Przyjemskiemu, marszałkowi nadwornemu koronnemu, staroście konińskiemu i osieckiemu, za kwoty po 11 tys. złp. Było też całe grono innych spadkobierców, od których Przyjemski odkupił ich części scalając wieś w jeden majątek. Proces ten trwał w okresie od 1639r. do ok. 1642r. Marszałek ożenił się z Anną z Bnina Opalińską h. Łodzia, z którą miał córkę Katarzynę i synów: Andrzeja i Piotra. Katarzyna w 1661 r. procesowała się z braćmi o swoją "krzywdę" w podziale majątku. Wyszła za mąż za Zygmunta Grudzińskiego, starostę bolemowskiego, a po jego śmierci za Marcina Radomickiego. Ostatecznie dziedzicem został Piotr Przyjemski, kasztelan śremski, który w 1665 r. sprzedał Mchy, Brzostownię i staw w fundum wsi Włościejewki Andrzejowi Podlewskiemu (prawd. to pomyłka; chodzi zapewne o A. Radolińskiego), za kwotę 70 tys. złp. Już 3 lata później dziedzicem był Wojciech Radoliński, syn Andrzeja, a następnie jego siostra Anna, zamężna za Wojciecha Przespolewskiego, sędziego z sądu w Kaliszu. Po Wojciechu dobra odziedziczyła jego córka Konstancja, która wyszła za Franciszka Daleszyńskiego, podczaszego wyszogrodzkiego, wnosząc mężowi w wianie Mchy i Brzóstownię. Zmarła w 1710 r., a Franciszek w 1726 r. Kolejnymi właścicielami majątku zostali Umińscy h. Cholewa, którzy w 1736 r. sprzedali dobra Wojciechowi Korwin Bieńkowskiemu, synowi Rafała i Krystyny Kołudzkiej, za 152 tys. złp. Po kilku latach majątek przejął brat Wojciecha - Świętosław - ożeniony z Anną Prądzyńską. W 1746 r. sprzedał majątek swojej córce Franciszce, zamężnej za Ludwika Jaskólskiego. W jej rękach dobra pozostawały do 1761 r., kiedy to będąc już wdową sprzedała dobra Wiktorowi Cieślińskiemu, synowi Antoniego i Apolonii Karśnickiej, za kwotę 62 tys. złp. W kolejnych latach, na skutek kompromisu zawartego w 1770 r., sytuacja była taka że Cieślińscy byli posesorami majątku, zaś Jaskólscy jego dziedzicami. W 1781 r. Aniela, Tomasz, Mateusz i Wojciech Jaskólscy sprzedali majątek Sebastianowi Korwin Bieńkowskiemu; trzy lata później swoją część sprzedał mu także ostatni brat - Ksawery. W rękach potomków Bieńkowskich dobra pozostawały do ok. 1840 r. Następnie na skutek ożenku z Nepomuceną Bieńkowską dobra przeszły w ręce Józefa Żychlińskiego, syna Ksawerego i Antoniny Trzebińskiej. W 1885 r. wieś Brzóstownia stanowiła dominium w pow. śremskim o pow. 1285 mórg. Były tu 4 domy, zamieszkałe przez 37 osób wyznania katolickiego. Na początku XX w. właścicielem majątku został Maksymilian Mielżyński h. Nowina. W 1926 r. do folwarku należało 328 ha, w tym 9,5 ha nieużytków i 0,2 ha wód. Przynosił on 880 talarów czystego dochodu gruntowego. Pozostałe majątki przynależne do klucza mchowskiego to: Chwałkowo Kościelne z 465,4 ha, Halin z 393,6 ha i Kołacin z 445,3 ha. Całość przynosiła ponad 20 tys. marek czystego dochodu gruntowego. Właścicielem był w owym czasie Krzysztof Mielżyński (1888-1927), syn Maksymiliana, na stałe rezydujący w Pawłowicach. Ożeniony był z Marią Krystyną Tyszkiewicz h. Leliwa, córką Feliksa i Antoniny z Korzbog-Łąckich, z którą miał synów: Andrzeja i Feliksa. Jeszcze w 1926 r. hrabia wydzierżawił Brzóstownię Stefanowi Doerffer. Do Mielżyńskich należały też rozległe włości o pow. prawie 10 tys. ha: klucz pawłowicki (3699 ha), klucz łęcki (2682 ha), opisany już klucz mchowski oraz 9 przeróżnych gorzelni, tartaków, cegielni itd. Hrabia zmarł w dziwny sposób, podczas wsiadania do pociągu, na dworcu w Berlinie, w wieku zaledwie 39 lat. Po wojnie folwarki przejął i rozparcelował Skarb Państwa Polskiego.
Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
Artykuły KGW
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
Artykuły
© 2024 Brzóstownia
Archiwum